Protokół Nr VI/2007
P R O T O K Ó Ł Nr VI)07
Z obrad sesji Rady Gminy odbytej w dniu
07 lutego 2007 roku.
W obradach udział wzieli:
1) Radni Gminy w)g załączonej listy obecności.
2) Zaproszeni goście w)g załączonej listy obecności.
Porządek posiedzenia:
Otwarcie sesji i przyjęcie porządku obrad.
Zatwierdzenie protokółu z poprzedniej sesji.
Reorganizacja szkolnictwa na terenie gminy.
Podjęcie uchwał.
Sprawy bieżące gminy.
Interpelacje radnych.
Wolne wnioski.
Zakończenie obrad sesji.
Ad 1.
Otwarcia sesji dokonał Przewodniczący Rady Gminy Pan Marek Rzepka, który powitał zebranych i przedstawił porządek posiedzenia. Do porządku obrad uwag nie wniesiono. Porządek obrad przyjęto jednogłośnie. Obecnych 14 radnych, jeden nieobecny – obecność usprawiedliwiona. Sesja prawomocna. Godzina rozpoczęcia sesji 14oo.
Ad 2.
Do protokółu z poprzedniej sesji uwag nie wniesiono. Protokół z poprzedniej sesji przyjęto jednogłośnie.
Ad 3.
Przewodniczący Rady Gminy Pan Marek Rzepka otworzył dyskusje w sprawie reorganizacji szkolnictwa na terenie gminy.
- Pan Wójt Gminy – jest to kontynuacja tematu z poprzedniej sesji. Na poprzedniej sesji rozmawialiśmy o Szkole Podstawowej w Biskupicach. Był przedstawiony problem finansowania, sytuacji demograficznej oraz remontu drewnianego budynku szkoły. Temat ten został przełożony, żeby się ustosunkować do decyzji Sanepidu. Byłem osobiście w Sanepidzie z kolegą Podczasim , następnie zorganizowaliśmy spotkanie w Biskupicach. Sprecyzowaliśmy dokładnie o jakie uwagi Sanepidu dokładnie chodzi. Są to uwagi dotyczące: wymiany drzwi wejściowych do ganku, odnośnie stolarki okiennej- okna można wyremontować, żeby można je było otworzyć. Odnośnie sufitu został zabezpieczony. Dalej jest podnoszony temat ubikacji. Są tam doły kloaczne. Sugestia jest taka, żeby zrobić łazienkę w budynku. Daję to pod rozwagę czy będziemy to robić. Była też propozycja wymiany okien , trzeba się zastanowić, czy jak zaczniemy wymieniać, nie będziemy musieli remontować ścian. Moja propozycja jest taka, żeby ten temat zostawić jeszcze na rok. Nie podejmujmy jeszcze uchwały intencyjnej o zamiarze likwidacji szkoły . Przygotujemy kosztorys, żebyśmy wiedzieli jakie będą koszty i starajmy się , żeby jak najwięcej ludzi było przekonanych co do decyzji. Jeżeli zlikwidujemy szkołę będziemy mieć przeciwników i jak nie zlikwidujemy również będą niezadowoleni. Musimy być przekonani, że jeżeli remontujemy ten budynek, to wówczas szkoła będzie istnieć do momentu, aż zlikwiduje się sama.
Dyskusja:
- Pan Janusz Jurys – jakbyśmy nie zrobili będziemy żle odbierani przez społeczeństwo. Róbmy wszystko, żebyśmy nie krzywdzili dzieciaków. Odległość z Biskupic do Sadowia nie jest duża. Uważam, że stać tam rodziców i grono pedagogiczne na wypracowanie wspólnego stanowiska. Wiadomo, że jak się profity odbiera to przyjmuje się z żalem.
- Pani Dyrektor SP w Biskupicach – nie można za profit traktować pracy przy piecach. Jeżeli nie byłoby problemem wyremontować tą szkołę, która ma 80 lat bardzo bylibyśmy wdzięczni. Pan Wójt Gminy oglądał tą szkołę i ma dobra wolę. Mnie też zależy na dobru gminy i będę pracować . Była Pani Kurator i stwierdziła, że jesteśmy jedną z niewielu szkół gdzie nie ma rodzin dysfunkcyjnych. Wiem, że są dofinansowania dla szkół, można pieniądze uzyskać z różnych projektów. Nam też zależy na tej gminie, ja też tu mieszkam. Proszę Wysoką Radę , o utrzymanie nadal szkoły. Dzieci jest mniej, wahania są o dwoje, troje.
- Pan Jan Grantat – mamy wykaz, że w 2006r. musieliśmy dołożyć do szkoły w Biskupicach 175.593zł., czy Pan Dyrektor jest w stanie nam określić ile zaoszczędzimy jak zostawimy klasy od 0 – 3.
- Pan Karol Błaszczuk – myślę, że jakby na połowę przeciąć to nie byłoby błędu. Nie wiemy jak nas zaskoczy jeszcze ogrzewanie .
- Pan Andrzej Kwapisz – jak zaoszczędzimy 20.000zł. i dziecko straci życie, czy to warto?
- Pan Wójt Gminy – dzieci dowożone byłyby komunikacją masową. Jeżeli wyrugujemy przewożnika z interesu to dorośli ludzie nie mieliby czym dojeżdżać. W chwili urodzenia dziecko jest już narażone na niebezpieczeństwo, nie da się tak zabezpieczyć. Moja propozycja , którą podtrzymuję nadal, żeby nie podejmować w tym roku ruchów. Pan Dyrektor mówi, że 4 – 5 nauczycieli odejdzie, ale jeszcze nikt nie złożył wniosku. Przedyskutujmy wszystko , nie należę do ludzi, którzy działają pochopnie. Tej szkole nie są potrzebne pieniądze tylko dzieci.
- Pani Małgorzata Pobrotyn – w Grocholicach też nie można było szkoły zlikwidować, zlikwidowała się sama . Klasy były łączone z krzywdą dla dzieci.
- Pan Karol Błaszczuk – chciałem dokończyć myśl Pani Małgosi. Ja się ciągałem z tymi nauczycielami po sądach. Zatrudniliśmy nowych nauczycieli, teraz przyszli z prośbą o przyjęcie do pracy. Ale teraz z powodu braku etatów było to nie możliwe. Te Panie są bez pracy, a można było ten problem dobrze rozwiązać.
- Pan Janusz Dąbrowski – ja bym utrzymał tą szkołę. Jak złączymy te dzieci to będzie dwie klasy w Sadowiu, to może być jedna w Biskupicach i jedna w Sadowiu. A ponadto jest nie wyremontowany gościniec.
- Pan Wójt Gminy – ja uważam, że zrobimy kosztorys, przedstawimy wszystkim. Jeżeli koszty będą znośne, to będziemy utrzymywać tą szkołę.
- Pani Helena Moroń – ja po likwidacji szkoły w Szczucinach do 4 klasy przeszłam do szkoły do Sadowia i chodziłam 4 km. Moje dzieci skończyły szkołę w Opatowie, bo do przystanku autobusowego miały 2km, a do Sadowia 4 km. Uważam, że to nie jest problem.
- Pan Wójt Gminy – mamy niż demograficzny, niedawno nasza gmina liczyła 4800 mieszkańców, a obecnie jest 4314 osób.
- Pan Eugeniusz Dziekański – tam remont cały czas będzie wystepował.
- Pan Karol Błaszczuk – do 1 września 2007r. musi być budynek wyremontowany i muszą być na ten cel zabezpieczone pieniądze.
- Pani Dyrektor SP w Biskupicach – remontowano szkołę w Sadowiu, a nic nie robiono w Biskupicach.
- Pan Jan Granat – w ub. roku został wyremontowany budynek.
- Pani Dyrektor – trzeba było pomyśleć przy rozbudowie szkoły w Sadowiu.
- Pan Janusz Jurys – przy budowie szkoły rozważano gdzie jest najwięcej dzieci i żeby dla wszystkich było dobrze. Jak mamy przykład na szkole w Grocholicach to rodzice byli nastawiani przez pedagogów. Najbardziej to nauczyciele walczą.
- Pan Robert Grabowski – czy była jakaś firma i oglądała, czy można wymienić w szkole okna?
- Pani Dyrektor- był fachowiec i mówił, że można.
- Pan Eugeniusz Dziekański – nie ma sensu brnąć w koszty remontów, zwłaszcza, że szkoła w Sadowiu jest w stanie przejąć tych uczniów.
- Pan Wójt Gminy – podnieśliśmy podatek i odbiło się to echem. Żeby uniknąć dyskusji musimy wiedzieć ile dokładamy i wszyscy zadecydują czy nas stać na to. Chyba, że rząd zwiększy subwencje, jak nie to i do Szkoły Podstawowej w Sadowiu będziemy dokładać.
- Pan Jan Granat – jak wyjdzie z kosztorysu, że nie stać nas na remont tej szkoły czy wyrobimy się z reorganizacją.
- Pan Wójt Gminy – jeżeli odłożymy decyzję, to ten rok będzie na zastanowienie się.
- Pan Karol Błaszczuk – radni nie wiedzą jak to wygląda, ja proponuję Gimbus , jechać i zobaczyć.
- Pan Marek Rzepka – czy przyjmujemy propozycję Pana Wójta Gminy.
Radni propozycję Pana Wójta przyjęli jednogłośnie.
Ad 4.
Uchwał nie podejmowano.
Ad 5.
Nie rozpatrywano spraw bieżących gminy.
Ad 6. i Ad 7.
Interpelacji radnych i wolnych wniosków nie było.
Ad 8.
Przewodniczący Rady Gminy Pan Marek Rzepka przyjętą formułą zakończył obrady sesji o godz. 16oo.
Protokółowała:
Danuta Pronobis