PROTOKÓŁ nr XXXIV/09
`PROTOKÓŁ nr XXXIV/09
z sesji Rady Gminy w Sadowiu
odbytej w dniu 30 października 2009r.
W obradach udział wzieli:
- Radni wg załączonej listy obecności.
- Zaproszeni goście w)g załączonej listy obecności.
Porządek posiedzenia:
- Otwarcie sesji i przyjęcie porządku obrad.
- Zatwierdzenie protokółu z poprzedniej sesji.
- Opinia Rady Gminy w sprawie kierunku przekształceń Samodzielnego Publicznego Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w Opatowie.
- Omówienie dofinansowania zakupu karetki pogotowia dla Oddziału Pomocy Doraźnej SP ZOZ w Opatowie.
- Sprawozdanie z działalności Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej za 2009 rok.
- Informacja Przewodniczącego Rady oraz Wójta Gminy o złożonych oświadczeniach majątkowych.
- Podjęcie uchwał w sprawie:
- zmian w budżecie gminy;
- Sprawy bieżące gminy.
- Interpelacje radnych.
- Wolne wnioski.
- Zakończenie obrad sesji.
Ad.1
Otwarcia sesji o godzinie 9oo dokonał Przewodniczący Rady Gminy Pan Marek Rzepka, który powitał zebranych i przedstawił porządek obrad. Do porządku obrad uwag nie wniesiono. Porządek obrad przyjęto jednogłośnie.
Ad.2
Do protokółu z poprzedniej sesji uwag nie wniesiono. Protokół z poprzedniej sesji przyjęto jednogłośnie.
Ad.3
Pan Przewodniczący Rady Gminy Pan Marek Rzepka oddał głos Panu Kazimierzowi Kotowskiemu – Staroście Opatowskiemu, w celu przedstawienia kierunku przekształceń SPZZOZ w Opatowie.
- Pan Kazimierz Kotowski – temat, który mam przedstawić jest bardzo trudny i bardzo ważny. Wielokrotnie na tej sali mówiliśmy o szpitalu o jego budowie, finansowaniu , o tym co boli i nie domaga. Stoi przed nami określone zadanie. Po długich działaniach, namysłach stanął temat podjęcia rozważań na temat dalszych kierunków . Sytuacja w szpitalach powiatowych w Polsce jest bardzo trudna. Ma na to wpływ finansowanie. W naszym przypadku co kierunkuje nasze działania jest prowadzenie inwestycji. Budowa szpitala w latach 1997-2001 była prowadzona jako inwestycja centralna, a od 2001r. realizowana za pośrednictwem kontraktu dla województwa świętokrzyskiego. Osiągnęliśmy pułap 80% inwestycji. Nie ma dalszej możliwości finansowania z budżetu centralnego budowy szpitala. Czynnikiem , który pobudził do dalszych działań było pismo Dyrekcji szpitala, w którym zostały wskazane trzy firmy, które zgodziły się współdziałać. Na sesji Rady Powiatu w Opatowie 23 września 2009r. rozpatrzono projekt uchwały w sprawie wskazania kierunku przekształceń SPZZOZ w Opatowie mających na celu poprawę jego sytuacji ekonomicznej i organizacyjnej. Było to rozpoczęcie do dyskusji. Chodzi nam o to, abyśmy tutaj omówili te kwestie z samorządami i związkami zawodowymi a po uzyskaniu opinii zespół roboczy będzie mógł przygotowywać dokumenty. Znamy zasady finansowania przez Fundusz Zdrowia. Wiemy, że w przyszłym roku wzrosną koszty utrzymania szpitala ze względu na przeniesienie oddziałów do nowego budynku. Ponadto dochodzi kwestia finansowania inwestycji. Przede wszystkim chodzi o zabezpieczenie usług leczniczych dla pacjentów a zwłaszcza poszerzenie świadczonych usług, mówimy o rehabilitacji. Ważne jest zabezpieczenie zatrudnienia dla pracowników. Nie ma zagrożenia utraty pracy przez pracowników, będzie otworzony oddział rehabilitacji. Przeniesienie do nowego budynku oddziałów umożliwi zagospodarowanie dotychczasowego budynku. Odbywamy spotkania z samorządami, związkami zawodowymi, bo należy szukać rozwiązań na dalsze lata. Wspomnę karetki, które były kupowane, od Was też było wsparcie. Powiat nie będzie w stanie dalej finansować szpitala, koszty wzrosną w przyszłym roku 200 – 300 tys. zł. My mamy konkretną wiedzę z naszej księgowości jakie środki zostały przekazane. Trzy krotnie poręczaliśmy kredyt, spłacaliśmy zadłużenie za szpital, w ostatnim minionym okresie złotych została zabezpieczona kwota na udział własny na dofinansowanie sprzętu. Prośba i apel do Państwa, żeby wyjaśnić mieszkańcom. To nie jest sprzedaż, jest to wydzierżawienie. Chodzi nam, aby czynsz, który zostanie uwidoczniony w specyfikacji i zostanie przedstawiony do przetargu pozwolił spłacać przez powiat długi szpitala. Jest to kwota ok. 8mln zł. Podjęte rozmowy i współdziałanie mają na celu wypracowanie kierunku, którym pójdziemy. Nie będziemy czekać na przyszły rok, żeby dołożyć 2-3mln zł. Chcemy podjąć dyskusję w tym temacie i określić kierunek. Do rozwiązania jest problem i to straszny problem. Jest raport Ministerstwa o przekształceniu szpitali, już 77 szpitali w Polsce zostało przekształconych. Trzeba to analizować. Poszliśmy po najłagodniejszej linii. My sobie zdajemy sprawę, że ok. 8 mln musi spłacić powiat. To wszystko chcemy w sposób etapowy rozwiązać. Stąd wystąpienie do Was o zajęcie stanowiska. Chcę powiedzieć, że nic się nie zmieni, nadal będzie kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia i nadal cztery oddziały będą funkcjonować + to co uda się otworzyć. Przekształcając podstawową służbę zdrowia też była obawa, czy może być niepubliczna. Tak samo jest na zasadzie szpitali. Wszystkie informacje możemy Państwu przekazać, łącznie z tym, czym był szpital wsparty. Nie uciekamy od tematu, uważamy, że jest niemożliwe utrzymywanie takiej formy, ponieważ za rok, dwa bylibyśmy jeszcze w gorszej sytuacji finansowej.
Następnie Przewodniczący Rady oddał głos Przewodniczącemu Rady Powiatu Panu Bogusławowi Włodarczykowi, który przedstawił wysokość wsparcia dla szpitala od momentu powstania powiatu do chwili obecnej. Poinformował, iż Dyrektor SPZZOZ w Opatowie zwrócił się o rozpatrzenie propozycji dalszego finansowania szpitala przez trzy podmioty na warunkach określonych przez Fundusz Zdrowia. Ponieważ przyszło pismo od Dyrekcji podjęto działania. Przedstawiono cztery projekty uchwał, stąd zrodził się pomysł wydzierżawienia pod warunkiem utrzymania zatrudnienia. Ja po otrzymaniu dokumentów od Pana Starosty i Dyrekcji szpitala poinformowałem wszystkich radnych pismem i przekazałem propozycję projektów czterech uchwał wraz z pismem od Dyrektora SPZZOZ oraz Związków Zawodowych. Na sesję zaprosiłem wszystkie związki zawodowe , stał się cud włączyli się politycy. Mieliśmy przyjazd posłów i senatorów. Był W-ce Minister Zdrowia oraz Szef Komisji, którzy odpowiedzieli, że wszystkie szpitale przecież nie upadną. Jeżeli pomieszczenia nie zostaną zagospodarowane będą niszczały. Pytałem Dyrektora o ile wzrośnie koszt utrzymania szpitala, odpowiedział 3 lub 4 krotnie. Wynik szpitala od 1.01 – 30.09 br wg informacji Dyrektora wynosi minus 724tys.zł. Następny kredyt do poręczenia przez powiat będzie w wys. 500.000zł. Po tej informacji poprosiłem o rachunek zysków i strat. W związku z tym zwróciliśmy się do rad gmin o opinię. Wysłałem pismo do związków zawodowych, żebyśmy się spotkali bez warunków. Związki zawodowe przysłały pismo żebyśmy zaprzestali dotychczasowych działań dotyczących przekształcenia. Napisali, że zatrudnienie się nie zwiększy. Jeżeli powstaną nowe oddziały to wiadomo, że zatrudnienie się zwiększy. Spotkaliśmy się bez warunków wstępnych. Zaproponowaliśmy związkom, żeby odbyli spotkania z potencjalnymi inwestorami. Związki odpowiedziały, że nadal nie zgadzają się z przekształceniem i nie zgodzili się na spotkanie z oferentami. Uwierzcie, że dla samorządu powiatowego nie ma ważniejszej sprawy jak podniesienie jakości usług, dokończenie budowy szpitala i żeby budżet powiatu się nie wywrócił. Dzisiaj jeszcze możemy stawiać warunki. Pięć samorządów gminnych podjęło uchwały pozytywne. Pozostało jeszcze trzy samorządy.
Pan Przewodniczący Rady Gminy przed przystąpieniem do dyskusji poprosił Panią Helenę Moroń o przedstawienie pisma od Starostwa Powiatowego.
Pani Helena Moroń przedstawiła pismo Starosty Opatowskiego z dnia 30.09.2009r. ; znak: Or.III.8022/13/09 w sprawie przedstawienia treści uchwały Rady Powiatu w Opatowie z dnia 23 września 2009r. w sprawie wskazania kierunku przekształceń SPZZOZ w Opatowie mających na celu poprawę jego sytuacji ekonomicznej i organizacyjnej celem wypracowania opinii w tej sprawie przez Radę Gminy w Sadowiu.
Dyskusja:
- Pani Anna Bełczowska - jestem przedstawicielem związków zawodowych. My również mamy możliwość wypowiedzenia się. Wiemy, że sytuacja jest trudna. Każdy zdaje sobie sprawę, że nie ma „Św. Mikołaja” i nikt nie będzie dawał nam prezentów. Gdzieś zagubił nam się pacjent. Z chwilą przejęcia szpital staje się niepubliczny. Jeżeli ta firma dołoży 40mln na dokończenie inwestycji ona musi wygospodarować zysk. Więc kto na tym straci jeśli nie pracownicy, przecież na czymś musi zaoszczędzić, myślę, że również na pacjencie. Są niepubliczne ZOZ-y ale one odsyłają na badania do szpitala. Ja pamiętam jak przyszłam do pracy nasze laboratorium było oblegane. Teraz są puste bo lekarze nie dają skierowań. Są nad wykonania, jeżeli limit zostanie przekroczony nikt prywatny nie będzie przyjmował pacjentów. W ościennych szpitalach pacjent nie jest mile widziany. My jako związki zawodowe nie zgadzamy się na wydzierżawienie, może szukajmy dalszych rozwiązań. Może, któryś z oferentów zgodzi się otworzyć tylko rehabilitację. Jak powstała nowa pralnia, wydzierżawiono ją. Został wyeksploatowany sprzęt, czynsz musieliśmy sądownie egzekwować. Przedstawię Państwu wystąpienie pokontrolne NIK, które jest negatywne kierowane do Starosty Opatowskiego . Zarząd Powiatu podpisał umowę w ramach kontraktu wojewódzkiego na lata 2007-2008 na dofinansowanie budowy szpitala w Opatowie. Zostały przekazane środki. Czterokrotnie zmieniano umowę aneksami. W badanym okresie wydatkowano 53,7% przewidzianej kwoty. NIK negatywnie ocenia niewykorzystanie dotacji. Ponad 11 milionów zostało odprowadzone do budżetu. Została zamknięta droga do ubiegania się o środki. Pan Starosta mówił o 8 milionach długu, który ma być spłacany z dzierżawy. A co się stanie jak dzierżawca ogłosi upadłość, kto przejmie opiekę nad pacjentem. Fundusz obiecał nam środki na otwarcie rehabilitacji, ale potrzeba nam 200.000zł. Leży u nas pacjent, dla którego nie ma miejsca w zakładzie opiekuńczym, za którego fundusz nam nie zapłaci. Czy w niepublicznym szpitalu będzie dla niego miejsce.
- Piotr Sternik – ponieważ nic się nie zmieni, skąd dzierżawca weźmie pieniądze jeżeli starostwo nic nie da?
- Pani Elżbieta Majewska – wygląda na to, że pacjent najmniej jest brany pod uwagę. Prywatny zarządca nie będzie zawyżał kosztów. Mamy obawy, czy pacjenci będą leczeni jak Narodowy Fundusz Zdrowia nie będzie płacił za ponad wykonania.
- Pani Helena Moroń – Panie Starosto na ile lat Wy wydzierżawiacie, bo ja pola nie chciałabym wydzierżawić na 30 lat.
- Pan Marian Kujszczyk – ja chciałbym uzyskać opinię lekarza tam pracującego.
- Pan Stanisław Zioło – polityka makro zmierza, żeby ¼ szpitali zlikwidować. To nie jest wina samorządu, szpital opiera się na 17 specjalistach, ledwie się bilansuje. Jeżeli inwestycja zostanie ukończona koszty wzrosną dwukrotnie. Wówczas szpital wpadnie w ogromne kłopoty. Jest to węzeł gordyjski. Przygotowanie do przekształcenia było nie dobre, załoga dowiedziała się po fakcie. Jeżeli podmioty zechcą bazować na dotychczasowym kontrakcie to się nie utrzymają. Konieczne jest uzyskanie dodatkowych świadczeń np. rehabilitacja, psychiatria. Narodowy Fundusz Zdrowia prowadzi doskonały nadzór. Mając dane na przyszły rok kontrakt będzie zaniżony o 20%. Pracownicy obawiają się, że mogą stracić pracę. Czy pacjent zostanie bez opieki – nie. Co do utrzymania szpitala będzie to karkołomne, ekonomia zdecydowała o przyszłości.
- Pan Piotr Wolański – jeżeli fundusz nie zapłaci za pacjenta, to kto zapłaci?
- Pan Starosta Opatowski – ja skoncentruję się na części wypowiedzi, przedstawicielki związków zawodowych Pani Bełczowskiej . Szanowna Pani po tylu latach powinna Pani wiedzieć, że Zarząd Powiatu niejednokrotnie podpisuje dokumenty za zadania, które realizuje za pośrednictwem Dyrektora. Nawiąże do wypowiedzi, że macie złe doświadczenia z pralnią. Dyrektora powołał Starosta. Odnośnie pralni sprawa jest jasna. Dyrekcja negocjowała i podpisywała umowę. Odnośnie kontroli NIK-u co miał napisać, jak Dyrekcja szukała nowego wykonawcy. 15 czerwca przyszło do mnie 50 ludzi w obronie Dyrektora. Nie chcę wracać do podwyżek i Waszych wypowiedzi, że i tak sobie podwyższycie. Jak nie było aktualnej dokumentacji to Starostwo miało to zrobić. Była dyrekcja, kierownik budowy to Starosta miał to zrobić. Żeby reszta pieniędzy nie przepadła została przeniesiona na 2009r. i wykorzystana. Uzupełniona została dokumentacja w ubiegłym roku i te środki zostały wykorzystane + 10,5mln z tego roku. W tej chwili sytuacja na obszarze inwestycji jest opanowana. To, że podpisaliśmy , że finansowanie będzie z własnych środków, nie mieliśmy wyjścia. W tym roku otrzymaliśmy mimo to 7,5mln. I proszę nie mówić bzdur, że środki przepadły . Jeszcze chcę się odnieść do kwestii, co będzie jak za leczenie nie zapłaci NFZ. Obojętnie, czy to będzie publiczny, czy nie publiczny samorząd nie ma środków na zabezpieczenie tych spraw. Wstyd, że tyle lat trwa budowa szpitala. Pani Dyrektor Liceum Ogólnokształcącego dwa lata temu rozpoczęła budowę liceum i skończyła.
- Pan Stanisław Zioło – odnośnie podwyżek, w tej chwili wolno mi nadpracować 180 godzin. Wzrosły zarobki i nie ma chętnych.
- Pan Bogusław Włodarczyk – ja chcę powiedzieć tak, my sami jesteśmy podmiotem. My też jesteśmy pełni obaw. Pan Zioło powiedział tak, że jak zostanie ukończona inwestycja koszty wzrosną dwukrotnie, również kontrakt będzie w przyszłym roku niższy. Jak nie podejmiemy teraz decyzji to w przyszłym roku może być za późno. Czy Wy uważacie, że jak zostanie zamknięty szpital, ktoś będzie płakał. Część pacjentów weźmie Ostrowiec, Staszów i Sandomierz. Była lista szpitali Religi , tego szpitala nie było. Ten szpital nie spełniał wymogów według Ministra Religi. Jakie będą warunki przekształcenia, to musi określić powołany zespół. Żeby stawiać warunki to musi być wola. Tu chodzi o poszerzenie usług medycznych. Dzisiaj szpital wykonuje usługi najmniej opłacane. My mamy prośbę, żeby spotkać się z potencjalnymi oferentami. Podejrzewam, że w miesiącu marcu braknie pieniędzy na energię, leki, a w maju na wypłaty. A kto weźmie za to odpowiedzialność. Jak się znajdzie chętny i zapewni, że wyjdzie z tego to ja klęknę, żeby Starosta wziął go na Dyrektora. Mówi Pan Doktor o oddziałach, szpital powstanie 4-krotnie większy, więc muszą powstawać nowe oddziały. Ale, żeby to robić trzeba rozmawiać z oferentami. Tak się składa, że w tym roku leżałem w Kielcach na kardiologii. Leżał pacjent z Jędrzejowa, pytałem jak jest w szpitalu w Jędrzejowie po przekształceniach, powiedział , że jest ‘ niebo a ziemia”. Po tych uchwałach Starosta powinien powołać zespól, który pojeździ po szpitalach i zobaczy jak działają. Odnośnie Dyrektora szpitala jak pojawiło się nazwisko Grabowski to załoga sobie nie życzyła, Rdzanka – nie życzy sobie. Jak mówiłem, że Dyrektor Gil nie wykonuje obowiązków, to ja byłem nie dobry, 80% kontraktu poszło na wynagrodzenia i pochodne, a tylko 20% na resztę. Ja mam sobie do zarzucenia , że nie wymogłem z Radą na Staroście, żeby go odwołał. Kazik Kotowski Starosta Opatowski załatwił, że nie przepadło 11 milionów , a ponadto jeszcze załatwił dodatkowo 7,5mln zł.
- Pan Wójt Gminy – wysłuchaliśmy tu wystąpienia Związków Zawodowych, Pana Starosty. Wysłuchując tego wszystkiego zrobilibyśmy błąd gdybyśmy nie podjęli się przekształceń. Nie usłyszeliśmy tu nic od związków zawodowych co zrobić, żeby było lepiej. Trzeba zacząć coś robić i brać czynny udział. W takim stanie to nie może istnieć. Opatów leży w dobrym punkcie, myślę, że jak będzie dobry menadżer to pacjenci będą dojeżdżać. Powinniśmy zrobić wszystko, żeby ten szpital był zagrożeniem dla innych szpitali. Ja apeluję do Rady, żeby nie zamykać drogi do prywatyzacji.
- Pan Bogusław Włodarczyk – uwierzcie Państwo, ze troska o pacjenta zmusiła nas do podjęcia tych działań.
- Pan Stanisław Zioło – ja jeszcze powiem kilka słów, rozmawiamy , ale jak o Inflantach, że Zagłoba sprzedawał, a ich nie miał. Trzeba powołać zespół. Oczekiwanie, że ja czy związkowcy znajdą rozwiązanie jest błędne. Dlatego z wielką rozwagą proszę podjąć decyzję.
- Pan Wójt Gminy – Proszę Państwa, co pewien czas są modne zawody np. informatyk, a brakło nam inżynierów po Politechnice, tak samo rozwalono szkolnictwo zawodowe. W służbie zdrowia modna jest kardiologia. Rozmawiałem z pacjentem po wypadku na rehabilitację trzeba czekać 3 miesiące. Potrzebne jest wsparcie Parlamentarzystów. Mówicie, że jest dużo pacjentów przewlekle chorych. Jak ja usłyszałem, że przyjeżdża lekarz do staruszki i odzywa się „ że ona już rodzić nie będzie”. Ta Pani już nie słyszała, ale rodzina tak. Próbować rozmawiać, a nie nastawiać się na nie. Przecież wiadomo, że związki walczą o miejsca pracy. I nie obrażać się, że mamy różne zdania , ważne żeby po dyskusji było jedno zdanie.
- Pani Anna Bełczowska – szkoda, że nie ma już Pana Przewodniczącego i Starosty . Tutaj Pan Przewodniczący i Starosta chcieli zrzucić odpowiedzialność na związki. To czy my lubimy Dyrektora, czy nie , czemu nie odwołali. My chcemy rozmawiać, my możemy wyrazić opinię. A my nie mamy wpływu na decyzję. To nie nasza rola sugerowania przekształceń.
- Pan Stanisław Zioło – mówienie, że system rozwaliły podwyżki jest nie prawdą.
- Pan Wójt Gminy – szpital znalazł się w trudnej sytuacji. Trzeba sobie zadać pytanie, czy jest dobrze i nie trzeba psuć? Jak Wy piszecie od razu, że nie wyrażacie zgody, starajcie się, żeby być partnerami w rozmowach. My mamy wypracować ideę.
- Pani Anna Bełczowska – my nie wyrażamy zgody na wydzierżawienie przez likwidację.
- Pan Wójt Gminy – Starosta ma obowiązek zabezpieczyć ochronę zdrowia, stąd to rozwiązanie.
- Pan Przewodniczący Rady Gminy – my musimy podjąć stanowisko w tej sprawie. Ja mam propozycję opinii , którą przeczytam „ Rada Gminy Sadowie popiera starania Rady Powiatu Opatowskiego zmierzające do restrukturyzacji Samodzielnego Publicznego Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w Opatowie w celu zapewnienia optymalnej formy jego funkcjonowania zapewniającej na możliwie najwyższym poziomie opiekę medyczną mieszkańców powiatu. Uznajemy za priorytetowe działania zmierzające do zakończenia budowy szpitala. Zadaniu temu należy podporządkować wszelkie możliwe środki i zadania. Ufamy, że ewentualny zarządca szpitala zostanie wybrany po głębokiej analizie ofert, które wpłynęły, bądź wpłyną od podmiotów zainteresowanych prowadzeniem szpitala”. Proszę teraz Państwa radnych o wypowiedź.
- Pani Helena Moroń – my nie mamy wiedzy w tym temacie.
- Pan Wójt Gminy – trzeba odpowiedzieć na pytanie czy potrzebna jest restrukturyzacja szpitala?
- Szymoniak Marta – przedstawiciel związków zawodowych – ludzie są zaniepokojeni taką formą przekształceń. Starostwo niech wprowadzi aneks do swojej uchwały. My nic nie wiemy. Jeszcze raz podkreślamy, że związki zawodowe nie będą ponosiły odpowiedzialności za restrukturyzację. My musimy mieć projekt, żeby zaopiniować.
- Pan Piotr Wolański – ja się nie dziwię związkom zawodowym i pacjentom. Wiele ludzi straciło pracę, jesteśmy świadkami tego co mamy.
- Pan Stanisław Zioło – kto jest założycielem szpitala – Starostwo. Jeżeli Starostwo zorganizuje nowy podmiot, może działać nowy i stary.
- Pani Bogusława Kania – ja jako pacjent nie wnikam, czy to ma być likwidowane. Szpital jest w ciężkiej sytuacji i należy coś zmienić.
- Pani Bożena Stępień – my nabywamy usługi lecznicze. W uchwale są gotowe założenia, że wydzierżawienie przez likwidację.
- Pan Piotr Sternik – mam pytanie do tych Pań, czy one reprezentują te 7 związków zawodowych, bo mam odczucie, że tam nie ma jedności.
- Pani Szymoniak Marta - my jesteśmy z porozumienia sześciu związków zawodowych i mamy jedno stanowisko. Jeden związek nie jest w porozumieniu.
- Pan Przewodniczący Rady Gminy – my też chcemy, żeby to szło w jednym kierunku.
- Pani Anna Bełczowska – my też chcemy ratować szpital salowe były na miesięcznych urlopach bezpłatnych. Za Dyrektora Szczuchniaka zrezygnowałam z 1/4etatu.
- Pan Wójt Gminy – służba zdrowia generalnie nie jest dofinansowana. Jeżeli trzeba by zatrudnić więcej lekarzy to jeszcze bardziej zadłużylibyśmy się. Na Konwencie Wójtów Powiatu opatowskiego padło stwierdzenie „ Proszę więcej pieniędzy na drogi, bo my nie korzystamy ze szpitala w Opatowie”. Służbę zdrowia trzeba utrzymać. Wszyscy ponosimy koszty, już mamy pismo o dofinansowanie zakupu karetki. Ja myślę, że przekształcenie jest konieczne. Trzeba usiąść i konsultować.
- Pan Wojciech Kłonica – zgadzam się, że jakąś formę trzeba poprzeć . Na pewno są rozsądni ludzie w tym powiecie co będą chcieli coś zrobić. Ja się nie podpisuję pod tym pismem Pana Włodarczyka.
- Pan Jan Granat- ja też się nie podpisuję pod pismem Pana Włodarczyka, nie zgadzam się na likwidację tylko na przekształcenie.
- Pan Wójt Gminy – proszę podać inną wersję. Dopisałbym, że negatywnie oceniamy na tym etapie przekształcenia z wykorzystaniem procedur likwidacji. Ja mam świadomość, że te stanowiska powinny być podjęte wcześniej. Dlaczego my nie wydajemy uchwały, ponieważ uchwała została podjęta przez Starostwo, dlatego my teraz opiniujemy.
- Pan Wojciech Kłonica – my nie musimy tej opinii podejmować na tej radzie, możemy zmienić, przeredagować i wystawić opinię na następnej sesji.
- Pan Przewodniczący Rady Gminy – czy zostawiamy ten temat na następną sesję?
- Pan Wójt Gminy – kto ma to zrobić?
- Pan Wojciech Kłonica – jest Komisja Zdrowia, proponuję, żeby się zebrała i zredagowała pismo.
- Pan Janusz Dąbrowski – uważam, że należy podjąć decyzję dzisiaj i napisać tylko, że bez likwidacji i podjąć stanowisko.
Pan Przewodniczący Rady Gminy ogłosił 10 minutową przerwę.
O godzinie 1230 wznowiono obrady.
- Pan Przewodniczący Rady Gminy – w trakcie przerwy wypracowano stanowisko, którego treść przedstawię Państwu (opinia w załączeniu do protokółu). Kto jest za przyjęciem tego stanowiska – przyjęto jednogłośnie.
Ad 4
Pani Irena Nowakowska Skarbnik Gminy przedstawiła pismo SPZZOZ w Opatowie z dnia 25.09.2009r. w sprawie dofinansowania zakupu karetki pogotowia dla Oddziału Doraźnej Pomocy SPZZOZ w Opatowie w wysokości 20.000zl.
Dyskusja:
- Pan Wójt Gminy – ja proponowałem, żeby dofinansować proporcjonalnie do ilości mieszkańców. Ale to nie przeszło. Są gminy wiejskie, które są ludnościowo większe.
- Pan Piotr Sternik – a czy nie można dofinansować np. 10.000zł.
- Pan Wójt Gminy – wpłynęło pismo musimy rozmawiać, ale uważam, że Rada Gminy powinna podjąć stanowisko do przeanalizowania w przyszłym budżecie. My nie jesteśmy do tego, żeby rozdawać.
- Pan Przewodniczący Rady Gminy – kto jest za tym stanowiskiem – przegłosowano jednogłośnie.
Ad. 5
Pan Przewodniczący Rady Gminy oddał głos Pani Ewie Chlebnej Kierownikowi Ośrodka Pomocy Społecznej w Sadowiu, która przedstawiła sprawozdanie z działalności Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Sadowiu ( informacja w załączeniu).
Dyskusja:
- Wójt Gminy – ustawodawca przerzuca ustawy na samorząd. Proszę , żebyście byli zorientowani i mogli tłumaczyć komu się pomoc należy.
Ad. 6
Pan Przewodniczący Rady Gminy Pan Marek Rzepka przedstawił Informację Przewodniczącego Rady Gminy w Sadowiu sporządzoną w dniu 26 października 2009r. z przeprowadzonej analizy oświadczeń majątkowych radnych za 2008r. ( w załączeniu). Poinformował również, że analiza oświadczeń przez Urząd Skarbowy w Opatowie również jest pozytywna.
Pan Wójt Gminy Pan Stanisław Olszański przedstawił informację Wójta Gminy Sadowie sporządzoną w dniu 15 października 2009r. z przeprowadzonej analizy oświadczeń majątkowych za 2008r. złożonych przez pracowników Urzędu Gminy i kierowników jednostek organizacyjnych gminy ( informacja w załączeniu).
Dyskusji nie było.
Ad. 7
Pani Irena Nowakowska Skarbnik Gminy przedstawiła projekt uchwały Nr XXXIV)136)09 Rady Gminy w Sadowiu z dnia 30.10.2009r. w sprawie zmian w budżecie gminy na 2009r. – przyjęto jednogłośnie.
Ad. 8
Przewodniczący Rady Gminy poprosił o dyskusję:
- Pan Wójt Gminy –kiedyś zastanawialiśmy się i wyrażaliśmy zaniepokojenie co się dzieje ze społeczeństwem . Uznaliśmy, że lepiej jest zapobiegać niż leczyć. Jest wiele promocji nawet przez Panią Wojewodę. Mamy propozycję, żeby skupić się na dziewczynkach i szczepić przeciwko nowotworowi raka szyjki macicy. Koszt szczepionki jest wysoki 1000zł. od jednej osoby. Pokusiliśmy się i zrobiliśmy rozeznanie. Dziewczynki 14 lat to jest już ostatni dzwonek, jest ich ok. 20. Może weźmiemy pod uwagę to działanie w projekcie budżetu. Poproszę Pana Doktora o przybliżenie nam tego tematu.
- Pan Stanisław Zioło – lepiej zapobiegać niż leczyć. Nowotwory idą po równo jako przyczyna zgonu u mężczyzn rak płuc, rak piersi i rak szyjki macicy u kobiet. Dynamika nowotwora płuc wzrasta u kobiet. Jeżeli chodzi o raka piersi jest realizowany program, jest to oczko w głowie Pani Wojewody. Szczepienie przeciwko rakowi szyjki macicy wiąże się z wydatkami obecnie, ale są to korzyści później. Na terenie naszej gminy 3 – 4 osoby chorują. Nie ma przymusu do badań. Jeżeli jest to 20 osób samorząd zrobi dobrą sprawę dla córek mieszkańców. Można by zapytać inne firmy o cenę. Jeżeli by to nie była doraźna pomoc byłbym za. Sądzę, że nas na to stać. Szczepionka ta powinna być również stosowana u chłopców.
- Pan Przewodniczący Rady Gminy – propozycja Pana Wójta jest szczególna, jestem za tym żeby szczepić i zabezpieczyć w następnym budżecie środki.
- Pan Wójt Gminy – żeby zaszczepić dziewczynki trzeba najpierw rozmawiać z rodzicami, musi być ich zgoda. Musimy zacząć ten program. Na pewno będą dyskusje dlaczego nie 15 latki czy 16 latki.
- Pan Stanisław Zioło – jeżeli byłby jakiś wkład rodziców będzie to nieskuteczne. Korzystając z okazji, że zostałem zaproszony na sesję proszę Pana Wójta i Państwa radnych o wyrażenie zgody na zakup spirometru diagnostycznego. Jego koszt zostanie sfinansowany ze środków własnych uzyskanych ze świadczeń udzielanych w ramach kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia.
- Wójt Gminy – jeżeli SPZOZ posiada środki nie widzę przeszkód.
Radni jednogłośnie wyrazili zgodę na zakup przez SPZOZ w Sadowiu.
Pani Irena Nowakowska Skarbnik Gminy przedstawiła pismo KPP w Opatowie z dnia 22.10.2009r. Znak: Kt.G-0151-34/09 dotyczące kwoty 3.000zł. na zakup paliwa.
- Pan Wojciech Ryszkowski – więcej pieszych patroli.
- Pan Wójt Gminy – ja mam odczucie, że ta policja powiatowa jest. Ja uważam, że jeżeli mielibyśmy coś wygospodarować to nie więcej niż 1.000zł.
Radni pozytywnie zaopiniowali kwotę 1.000zł.
Ad. 9
Interpelacji radnych nie było.
Ad. 10
Wolnych wniosków nie było.
Ad. 11
Pan Przewodniczący rady Gminy Pan Marek rzepka przyjętą formuła zakończył obrady sesji o godz. 1430.
Protokółowała:
Danuta Pronobis